maxłel napisał(a):Prosto na żywo urywa dupę. Dziękuję.
Neghe napisał(a):Ktoś wie czy w empikach zdecydowano się na sprzedaż?
arielg napisał(a):Tym bardziej śmieszy mnie zachwyt Sławomira Pietrzak nad płytą, bo podobne peany to już przy ostatnim KNŻ pisał as płyta była mizerna. No ale ona musi ja chwalić.
Buli napisał(a):arielg napisał(a):Tym bardziej śmieszy mnie zachwyt Sławomira Pietrzak nad płytą, bo podobne peany to już przy ostatnim KNŻ pisał as płyta była mizerna. No ale ona musi ja chwalić.
No ale przecież wiadomo,że wydawca będzie zachwalał swój produkt.Każda sroczka swój ogonek chawli.
Karma napisał(a):maxłel napisał(a):Prosto na żywo urywa dupę. Dziękuję.
też na dziedzińcu byłem i faktycznie prosto urwało, twoje słowo także, ale męża to powinni w trybie natychmiastowo usunąć z setu. Brak zgrania, albo błędne ustawienie kawałka w secie poprostu zjebało numer. Oprócz płytkiego refrenu kompletnienic nie szło zrozumieć.Mimo deszczu koncert na wielki plus, przedewszystkiem "come back" - poznaj swój raj.
kolend napisał(a):- męczyły mnie dęciaki, wszechobecne, zagłuszające całą resztę, przez co niektóre kawałki wydawały mi się pizdowate, brakuje mi rocka w Kulcie
Maro napisał(a):(tak, jeszcze jej nie mam, nie jestem Prawdziwym Fanem. Zgroza)
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):To najlepsze: "Kiedy dodamy do tego jeden z najlepszych tekstów Kazika, w naszej głowie zagości widmo jednego z najlepszych utworów w historii zespołu". ♥
Jak patrzę na gargantuiczne ilości recenzji na tym blogu, to rozumiem, czemu autor się tak mocuje z polszczyzną. Gdybym tyle pisał, też bym nie miał czasu przeczytać nawet po sobie, a cóż dopiero cokolwiek innego. To mi też wyjaśnia, dlaczego z geniuszu tej płyty coś mu umknęło i dał jej tylko 9 na 10.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], gregoryiks i 95 gości