Ekstraklasa

[Holba]

Ależ to na pewno hordy ThuSSkowej policji wpadły na peron i zaczęły zaczepiać biednych i grzecznie wracających z spotkania piłkarskiego kibiców (zwanych czasem nie wiedzieć czemu kibolami), którzy to musieli się jakoś bronić.. i stąd zniszczenia na dworcu, gdyż ta samoobrona wymagała czasem użycia siły przez tych słabych i zmęczonych kibiców.
Ot i cała historyja.

gdyby nie sarkazm, to powiedzialby, ze jestes blisko prawdy.

[polake]

Nie, to posterunkowy Krzysztoń z młodszym aspirantem Bieniem dzielnie wyrywali kostkę brukową. I rzucali w siebie nawzajem. Żeby zwalić winę na kibol... Znaczy na patriotów.

[Holba]

nie, to brzoza byla pancerna, Blasik byl pijany, a piloci 4 razy ladowali... wiem, bo sam slyszalem w telewizorze.

[Holba]

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/68 ... ,id,t.html

[polake]

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/683329,policja-sprowokowala-zamieszki-z-widzewiakami-w-katowicach,id,t.html

Wszystko fajnie, tylko po co ktoś zaciągnął hamulec ręczny? Chciał pozwiedzać pusty peron?

[LUCAS]

i badz tu sobie na dworcu z dzieckiem gdy taka horda bandytow atakuje - strach pomyslec

[zgrzyt]

To jednak biedni kibice zostali obdarci z godności... miałem racje <lol>
Czyli rozumiem że rzucanie kostką brukową pozwala na utrzymanie tej godności na odpowiednim poziomie. Zacne.
Nie umniejszam oczywiście w tej sytuacji roli policji... co nie zmienia faktu że zadymka była.
A na tym filmiku widać tyle co i na poprzednich, czyli niewiele.

[Jaaasiek]

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/683329,policja-sprowokowala-zamieszki-z-widzewiakami-w-katowicach,id,t.html

Wszystko fajnie, tylko po co ktoś zaciągnął hamulec ręczny? Chciał pozwiedzać pusty peron?

Widzisz bo to jest tak. Wśród tych kiboli pewnie był jeden podejrzany o mózg. I pewnie to on biedny dał się sprowokować niedobrym policjantom. Reszta jako posiadająca jedynie tzw. "instynkt stadny" zgodnie wsparła lidera. Policja z karabinów snajperskich celowała powyżej głów aby ostrzec co rosłych kiboli przed wiszącymi telebimami. Biednego chłopaka zostawili w samych majtkach (ubranie zgodnie podzielili między sobą niczym Rzymianie pod krzyżem) ponieważ z pensji policjanta nie stać ich na ciuchy z lumpeksu. Potem wszyscy uciekli do pociągu obrzucani przez mundurowych koszami i kostką brukową. Czekamy na założenie sprawy dla policjantów.

[Holba]

i badz tu sobie na dworcu z dzieckiem gdy taka horda bandytow atakuje - strach pomyslec

przeciez na filmiku, ktory obiegl "caly swiat" stoja ludzie z dziecmi i jakos nie widac zeby ktos uciekal.

[Holba]

To jednak biedni kibice zostali obdarci z godności... miałem racje <lol>
Czyli rozumiem że rzucanie kostką brukową pozwala na utrzymanie tej godności na odpowiednim poziomie. Zacne.
Nie umniejszam oczywiście w tej sytuacji roli policji... co nie zmienia faktu że zadymka była.
A na tym filmiku widać tyle co i na poprzednich, czyli niewiele.

widac wystarczajaco tyle by poskladac wszystko w calosc. nie wiem jak Ty zostales wychowany, jakie masz kontakty z rodzina, znajomymi ale jezeli pozwolil bys na traktowanie w taki sposob kogos bliskiego to tylko pogratulowac, no chyba zes konfident to wszystko jasne.


polake, skad wiesz o recznym?

[Holba]

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/683329,policja-sprowokowala-zamieszki-z-widzewiakami-w-katowicach,id,t.html

Wszystko fajnie, tylko po co ktoś zaciągnął hamulec ręczny? Chciał pozwiedzać pusty peron?

Widzisz bo to jest tak. Wśród tych kiboli pewnie był jeden podejrzany o mózg. I pewnie to on biedny dał się sprowokować niedobrym policjantom. Reszta jako posiadająca jedynie tzw. "instynkt stadny" zgodnie wsparła lidera. Policja z karabinów snajperskich celowała powyżej głów aby ostrzec co rosłych kiboli przed wiszącymi telebimami. Biednego chłopaka zostawili w samych majtkach (ubranie zgodnie podzielili między sobą niczym Rzymianie pod krzyżem) ponieważ z pensji policjanta nie stać ich na ciuchy z lumpeksu. Potem wszyscy uciekli do pociągu obrzucani przez mundurowych koszami i kostką brukową. Czekamy na założenie sprawy dla policjantów.

nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci bys znalazl sie kiedys w takiej sytuacji w nieodpowiednim miejscu i czasie. posmiejemy sie wtedy razem

[polake]

polake, skad wiesz o recznym?

Z mediów. Niestety oświadczenie kibiców nie wyjaśniało dostatecznie tej kwestii, skąd się wzięli kibice na peronie.

Z oświadczenia:
"- postój na stacji w Katowicach nie był planowany przez organizatora;
- nikt z kibiców po wyjściu z pociągu nie atakował ani funkcjonariuszy policji, ani nikogo innego, peron bowiem był pusty;"

Rozumiem, że jak ktoś podróżuje z punktu A do punktu B, to w przypadku postoju (zwłaszcza nieplanowanego) nie wychodzi sobie tak po prostu na "pusty peron". Dlaczego w takim razie oni wyszli? Nie wiadomo.

[Holba]

polake, czy jechales kiedykolwiek pociagiem, ktory stanal w szczerym polu? czy to jest planowany postoj skoro jedziesz z A do B?

postoj na dworcu w Katowicach mogl byc po to aby przepuscic jakies inne pociagi, to byl pociag specialny, jego zaleta jest to, ze na ogol puszcza wszystko inne przed soba, jezeli ktos z forumowiczow jezdzi na wyjazdy, moze to potwierdzic.


przejedz sie kiedys specialem to zrozumiesz dlaczego ktos wyszedl. z tego co wiem, drzwi otworzyly sie we wszystkich wagonach ( sam wysiadlem w Chorzowie).

[Jaaasiek]

Holba, nawet jeśli wyszli na peron w pokojowych zamiarach, nawet jeśli policja prowokowała to to Twoim zdaniem usprawiedliwia rozpierdalanie koszy i bruku? Pytałeś takiego idioty czy zdaje sobie sprawę ile ludzie w Katowicach czekają na porządny peron a tutaj wpadnie takie bezmózgie yeti i sobie powyrywa kostkę "bo może". Sorry, ale ni grama w Tobie obiektywności.

[Holba]

Jaaasiek, awantura zaczela sie od wyciagniacia chlopaka i potraktowania go w taki sposob, popatrz na filmik jak przez dobre 10-20 metrow ciagna chlopaka po peronie, jestem przeciwny rozwalaniu tzw mienia publicznego, ale rozumiem wkurwenie ludzi. Czy Ty prowokowany i np wypity zawsze utrzymujesz nerwy na wodzy?

jeszcze jedna rzecz, policja z golymi lapami nie wyszla na peron.

[zgrzyt]

To jednak biedni kibice zostali obdarci z godności... miałem racje <lol>
Czyli rozumiem że rzucanie kostką brukową pozwala na utrzymanie tej godności na odpowiednim poziomie. Zacne.
Nie umniejszam oczywiście w tej sytuacji roli policji... co nie zmienia faktu że zadymka była.
A na tym filmiku widać tyle co i na poprzednich, czyli niewiele.

widac wystarczajaco tyle by poskladac wszystko w calosc. nie wiem jak Ty zostales wychowany, jakie masz kontakty z rodzina, znajomymi ale jezeli pozwolil bys na traktowanie w taki sposob kogos bliskiego to tylko pogratulowac, no chyba zes konfident to wszystko jasne.

Ze względu na to jak zostałem wychowany, pominę użycie przez Ciebie słowa konfident w stosunku do mnie i nie skomentuje tego w żaden sposób (choć to co napisałem jest jakimś komentarzem).
Zostałem też tak wychowany że broniłbym moją rodzinę jeśli by zaszła taka potrzeba.
Nie wiem skąd ten koleś w samych gaciach się tam wziął, wątpię żeby policja go rozebrała i że był bez winy. Jakkolwiek został potraktowany przez policję nie pozwala to na niszczenie czegokolwiek gdziekolwiek. Tak jak pisałem wyżej, może policja nie jest bez winy, co nie oznacza że tak trzeba robić.

[Jaaasiek]

Czy Ty prowokowany i np wypity zawsze utrzymujesz nerwy na wodzy?

jeszcze jedna rzecz, policja z golymi lapami nie wyszla na peron.

Tak, zdziwiłbyś się, ale Ci którzy mnie znają mogą potwierdzić. A chłopak wyciągnięty to pewnie trzeźwy był i zachowywał się jak przykładny obywatel? Ja nie wiem jak było, jeśli chłopak poszkodowany był, to jest filmik z podstawą do tego aby żądać zadośćuczynienia, a nie samosąd na peronie. Sorry, ale jest coś takiego jak poszanowanie munduru, nawet jeśli Cię mundur nie szanuje, to nie daje podstaw do wszczynania z nimi burdy. Myśl jak człowiek a nie jak kibic.

[pewu]

Czy Ty prowokowany i np wypity zawsze utrzymujesz nerwy na wodzy?

jeszcze jedna rzecz, policja z golymi lapami nie wyszla na peron.

Tak, zdziwiłbyś się, ale Ci którzy mnie znają mogą potwierdzić. A chłopak wyciągnięty to pewnie trzeźwy był i zachowywał się jak przykładny obywatel? Ja nie wiem jak było, jeśli chłopak poszkodowany był, to jest filmik z podstawą do tego aby żądać zadośćuczynienia, a nie samosąd na peronie. Sorry, ale jest coś takiego jak poszanowanie munduru, nawet jeśli Cię mundur nie szanuje, to nie daje podstaw do wszczynania z nimi burdy. Myśl jak człowiek a nie jak kibic.

Wprowadził bym małą poprawkę: myśl jak człowiek, a nie jak kibol.

[Jaaasiek]

To miałem na myśli, literówka, wybaczcie

[Holba]

Czy Ty prowokowany i np wypity zawsze utrzymujesz nerwy na wodzy?

jeszcze jedna rzecz, policja z golymi lapami nie wyszla na peron.

Tak, zdziwiłbyś się, ale Ci którzy mnie znają mogą potwierdzić. A chłopak wyciągnięty to pewnie trzeźwy był i zachowywał się jak przykładny obywatel? Ja nie wiem jak było, jeśli chłopak poszkodowany był, to jest filmik z podstawą do tego aby żądać zadośćuczynienia, a nie samosąd na peronie. Sorry, ale jest coś takiego jak poszanowanie munduru, nawet jeśli Cię mundur nie szanuje, to nie daje podstaw do wszczynania z nimi burdy. Myśl jak człowiek a nie jak kibic.

Wprowadził bym małą poprawkę: myśl jak człowiek, a nie jak kibol.

przeciez to to samo

[Buli]

Myśl jak człowiek a nie jak kibic.

Wprowadził bym małą poprawkę: myśl jak człowiek, a nie jak kibol.

przeciez to to samo

Holba-żartujesz w tym miejscu ?

[kolend]

jest takie coś jak więź przyczynowo-skutkowa
- dlaczego pociąg zatrzymał się w Katowicach (w podanych linkach pojawiają się informacje, że ktoś zaciągnął hamulec)
- dlaczego kibice wyszli na peron

[Holba]

przeciez to to samo

Holba-żartujesz w tym miejscu ?

z czego zartuje? pisalem o tym nie raz. gdy zaczynalem chodzic na mecze w polowie lat 80 to nie bylo jeszcze gazety wyborczej i jej pseudoterminologii, kibol to byl kibic, bardziej fanatyczny ale kibic.

chyba, ze o cos innego chodzi ?

[Holba]

jest takie coś jak więź przyczynowo-skutkowa
- dlaczego pociąg zatrzymał się w Katowicach (w podanych linkach pojawiają się informacje, że ktoś zaciągnął hamulec)
- dlaczego kibice wyszli na peron

pisalem wyzej juz o tym.

[Buli]

przeciez to to samo

Holba-żartujesz w tym miejscu ?

z czego zartuje? pisalem o tym nie raz. gdy zaczynalem chodzic na mecze w polowie lat 80 to nie bylo jeszcze gazety wyborczej i jej pseudoterminologii, kibol to byl kibic, bardziej fanatyczny ale kibic.

chyba, ze o cos innego chodzi ?

Istnieje różnica między kibolem a kibicem.