KULT FORUM

Coś czuję w kościach, że w Watykanie skandal niemały się szykuje do wyjścia na światło dzienne. Nie chce mi się wierzyć, że abdykacja Benedykta XVI spowodowana jest zmęczeniem. Zaczynam się zastanawiać, czy nie ma pomóc w przyszłym zrzuceniu winy za wybryki pedofilskie na Ratzingera jako osobę, by chronić urząd papieski.

Śmierdzi mi to na kilometr. Chyba będzie rozpierducha. Zasługuje na osobny wątek, imho.

Może jakiś kardynał, mający szansę na tron papieski, znalazł na Benedykta porządny hak z przeszłości. B16 miał do wyboru: albo zrzeknie się papiestwa, albo będzie wielki skandal. Wszystko możliwe w Watykanie.

hahaha nadajecie się do komisji Macierewicza

Za dużo "Rodziny Borgiów"

a moze dlatego? http://www.youtube.com/watch?v=6EmLLhNaVQE

Czy by został czy nie i tak komentarze były by te same -> "Podjął przemyślaną i słuszną decyzje"
Jak to dziś jeden z komentatorów powiedział -> ta firma działa w nieprzerwanym kryzysie od czasów Golgoty - czy jakoś tak i tu bym się zgodził, jak się trochę poczyta historii to tylko ciągła walka o władzę i wypływy. Swoja drogą ciekawe jak zareagują dzisiaj słuchacze jedynej słusznej rozgłośni. Z jednej strony 666cm brzoza a z drugiej abdykacja B16

efiut napisał(a):Coś czuję w kościach, że w Watykanie skandal niemały się szykuje do wyjścia na światło dzienne.
Śmierdzi mi to na kilometr. Chyba będzie rozpierducha.

A ja myślę,że przesadzasz.

A ja zaś myślę, że papież Niemiec to dla Watykanu był po prostu słaby interes, ot co.

Granik napisał(a):Z jednej strony 666cm brzoza a z drugiej abdykacja B16

Hehehe, zajebiste podsumowanie tego dnia:)))

I jak tu wytrwać w wierze kiedy nawet głowa kościoła nie daje rady???

k@zelot napisał(a):I jak tu wytrwać w wierze kiedy nawet głowa kościoła nie daje rady???

A skąd wiesz, że przestał wierzyć? Jaki to ma związek? To stary człowiek, więc chyba lepiej, że oddaje "władzę" komuś, kto bardziej czuje się na siłach. A sugerowanie jakiegoś skandalu tylko śmieszy.

efiut napisał(a):Coś czuję w kościach, że w Watykanie skandal niemały się szykuje do wyjścia na światło dzienne. Nie chce mi się wierzyć, że abdykacja Benedykta XVI spowodowana jest zmęczeniem. Zaczynam się zastanawiać, czy nie ma pomóc w przyszłym zrzuceniu winy za wybryki pedofilskie na Ratzingera jako osobę, by chronić urząd papieski.

Śmierdzi mi to na kilometr. Chyba będzie rozpierducha. Zasługuje na osobny wątek, imho.

Znakomity przykład wnioskowania smoleńskiego. Tym razem, Drodzy Widzowie, mamy do czynienia z osobą z założenia negatywnie nastawioną do KK. W efekcie otrzymujemy para-indukcyjne wnioskowanie, mające udowodnić hipotezę (sama hipoteza sprytnie udaje twierdzenie).
Dziękuję za uwagę, mogą Państwo iść.

Nikt nie wie jakie są powody, ale nie takie skandale już w Kościele były kiedyś. Wszak ryba psuje się od głowy. Ale nawet jeśli były jakiś to i tak się tego nie dowiemy.

mozna juz nawet obstawiac kto wygra i w ktorej rundzie a nawet wiek

ja stawiam na murzyna z ghany w 4 rundzie...


http://www.paddypower.com/bet/current-a ... ds=1178744

Adam napisał(a):

k@zelot napisał(a):I jak tu wytrwać w wierze kiedy nawet głowa kościoła nie daje rady???

A skąd wiesz, że przestał wierzyć? Jaki to ma związek? To stary człowiek, więc chyba lepiej, że oddaje "władzę" komuś, kto bardziej czuje się na siłach. A sugerowanie jakiegoś skandalu tylko śmieszy.

A choćby po tym jak się nasz Papież zachował gdy był już w bardzo złej kondycji-do końca nauczał i pokazał jak należy być wytrwałym w wierze.

efiut napisał(a):Coś czuję w kościach, że w Watykanie skandal niemały się szykuje do wyjścia na światło dzienne. Nie chce mi się wierzyć, że abdykacja Benedykta XVI spowodowana jest zmęczeniem. Zaczynam się zastanawiać, czy nie ma pomóc w przyszłym zrzuceniu winy za wybryki pedofilskie na Ratzingera jako osobę, by chronić urząd papieski.

Śmierdzi mi to na kilometr. Chyba będzie rozpierducha. Zasługuje na osobny wątek, imho.

Bez jednostkowej propagandy Watykan sam pada

k@zelot napisał(a):A choćby po tym jak się nasz Papież zachował gdy był już w bardzo złej kondycji-do końca nauczał i pokazał jak należy być wytrwałym w wierze.

Bo to był NASZ papież a mojsza zawsze lepsza niż twojsza, a twojsza niemiecka to już w ogóle ...

Bartos napisał(a):

k@zelot napisał(a):A choćby po tym jak się nasz Papież zachował gdy był już w bardzo złej kondycji-do końca nauczał i pokazał jak należy być wytrwałym w wierze.

Bo to był NASZ papież a mojsza zawsze lepsza niż twojsza, a twojsza niemiecka to już w ogóle ...

Lepiej już nie drąż bo zaraz znajdzie się jakiś ojciec w SS tudzież innym Wehrmachcie już babcie, że Niemiec i z Hitlerjugend przetrawiły więc starczy

LUCAS napisał(a):mozna juz nawet obstawiac kto wygra i w ktorej rundzie a nawet wiek

ja stawiam na murzyna z ghany w 4 rundzie...


http://www.paddypower.com/bet/current-a ... ds=1178744

Też życzysz Rydzykowi brudnego papieża? Wątpię by wygrał jakiś czarnoskóry, nie wiem czy konserwatywna Europa zdecyduje się na taki krok, a słyszałem, że Europa ma zdecydowaną przewagę w konklawe.

wr napisał(a):Może jakiś kardynał, mający szansę na tron papieski, znalazł na Benedykta porządny hak z przeszłości. B16 miał do wyboru: albo zrzeknie się papiestwa, albo będzie wielki skandal. Wszystko możliwe w Watykanie.

Równie dobrze można domniemywać, że jakiś kardynał, którego B16 chciałby widzieć jako swego następce ma aktualnie silną pozycję, która może mu gwarantować zwycięstwo w konklawe, więc odchodzący papież umieściłby na tronie "swojego" w ten sposób. Jakoś tak mi się to skojarzyło z Rosją i dymisją Jelcyna.

A tak w ogóle to nie ma co się co dziwić 86-letniemu człowiekowi, który nie ma już siły, i tak myślę, że JP2 to samo powinien zrobić tak z dziesięć lat temu, no ale jak to ponoć stwierdził Dziwisz "nie schodzi się z krzyża", to się męcz przez ostatnie parę lat okrutnie i umieraj niemalże przed kamerami.

Carlos napisał(a):

Mistrz !!!

Witam! Czytam co tam piszecie o "Babilonie" i podziwiam wiedzę na temat stanu wiary Człowieka którego nikt tu nie zna osobiście. Dobre jest to, że w komentarzach po tej trudnej decyzji Głowy Kościoła wypowiadają sę najwięcej Ci którzy do tego Kościoła nie należą, bądź mają mało z Nim wspólnego. Chyba że zależy Wielkim komentatorom na dobru tejże instytucji i boli ich jeżeli dzieje się w niej coś nie tak.
Należę do Tego Kościoła i jaki On będzie wiem że zależy ode mnie, a nie tylko od Papieża - czy będzie to "Babilon" czy prawdziwa Wspólnota ludzi wiary, która zakłada szanse nawrócenia każdego. Taka moja krótka refleksja. Pokój Wam wszystkim!

Polska dla Polaków a księżyc dla księży:P