KULT FORUM

Czy poza informacjami, które można znaleźć w sieci, ktoś miał bliższy kontakt i może powiedzieć coś o amplitunerze:

Pioneer VSX-322
Yamaha RX-V373

oraz o kolumnach

Taga Harmony TAV-506/606
Jamo S 426 HCS 3

Kino ma służyć także do muzyki. W tym celu podłącze DVD Samsunga C550. Zakup Blue Ray na razie odkładam w czasie.

Mam do Was prośbę o pomoc, średnio się w temacie orientuję, a rodzice mnie proszą o pomoc, dlatego potrzebuję rady mądrzejszych.
Jakie dobrać kable do tego zestawu:
http://www.mediamarkt.pl/denon-kino-domowe-denon-avr-1513-eltax-experience-czarny-czarny,id-642873
tak, żeby sprzęt na tym nie tracił, ale żeby za kable nie płacić niebotycznych sum.
Mile widziane linki do allegro lub sklepów, ponieważ suche dane nt kabla nic mi nie powiedzą;]

http://allegro.pl/jack-i-cinch-cinch-ci ... futura+rca

lub taniej http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... gory-67381

głośnikowe jakiekolwiek od 2,5mm wzwyż, byle nie super tania chińszczyzna i do tego zestawu spokojnie wystarczy

dzięki fajfuzz!

barman55, kino już kupione, czy jeszcze można coś zmienić w konfiguracji?

fajfuzz, 2,5mm2 to tylko na fronty, na satelity wystarczy 1,5mm2 (łatwiej je ukryć w mieszkaniu, bo nie są już tak sztywne).

kino już kupione, kable chyba też. Z ukryciem nie będzie problemu, wszystko pójdzie pod tynkiem i podłogą.

To oczywiście pod tynk są inne przewody.

inne powiadasz? a jak puści się je w peszlu?

Tak założyłem. Jeżeli do instalacji elektrycznych są inne przewody pod tynk i do układania w powietrzu to do muzyki pewnie też. Ja ostanio kupowałem okablowanie do stereo, wybór padł na QED po chyba 22zł za 1 metr i izolacja tych przewodów na pewno nie nadaj się pod tynk.

poczytałem trochę na innych forach - generalnie w peszlu dać można wszystko, niektórzy nawet peszla by nie dawali. Będzie ok.

barman55 napisał(a):niektórzy nawet peszla by nie dawali. Będzie ok.

Mówili o przewodach audio pod tynkiem tak?
Rozumiem, że chcesz kupić przewody audio, a nie takie jak do instalacji elektrycznej?

tak i tak

jeżeli jeszcze kabla nie kupiłeś to wybierz się do sklepu hifi. Powinna być tam osoba z łbem na karku (upewnij się) i ona najwięcej Ci pomoże. Jasno określ budżet i będzie ok.
Co mi się podoba to myślisz o peszlach - czyli przyszłościowo - jak się wymagania jakościowe zmienią to wymienisz tylko kable bez prucia ściany.
Do tego zestawu ze względu na kolumny nie szalej z kablami. A kino i tak na najgorszych będzie ok. Muzyka niestety nie.

babeo napisał(a):Tak założyłem. Jeżeli do instalacji elektrycznych są inne przewody pod tynk i do układania w powietrzu to do muzyki pewnie też. Ja ostanio kupowałem okablowanie do stereo, wybór padł na QED po chyba 22zł za 1 metr i izolacja tych przewodów na pewno nie nadaj się pod tynk.

Ta analogia nie jest dobra. Anyway - nie słyszałem o innych kablach do instalacji podtynkowych. Być może chodzi o fakt że ty i inni myslicie o kładzeniu bez peszla. Elektrykę bym tak zrobił, kable inne nie. Chodzi o fizyczną ochronę kabla. Kabel głośnikowy jest przeznaczony do instalacji napowietrznej - co wymaga peszla.

no i nie dopisałem. Mowa o tych trochę lepszych kablach bez gumowej izolacji.

Ale się zagmatwaliśmy
Mi chodziło o to, że jeżeli mówimy o instalacji elektrycznej to są inne przewody do układania w powietrzu i inne pod tynk.

Do stereo tak jak napisałem, mam przewody QED, przewodniki z miedzi beztlenowej o czystości 99,999% i właśnie o takie mi chodziło, że nie wiem czy je można dawać pod tynk, więc lepiej w peszlu.

Tak jak pisze chodi to tego zestawu nie ma co szalec z przewodami. Jako że barman już go kupił nie będę pisał co sądzę o zestawach, gdzie amplituner kosztuje ~1000zł, a 5 kolumn do niego ~500zł.

babeo napisał(a):Ale się zagmatwaliśmy
Mi chodziło o to, że jeżeli mówimy o instalacji elektrycznej to są inne przewody do układania w powietrzu i inne pod tynk.

Do stereo tak jak napisałem, mam przewody QED, przewodniki z miedzi beztlenowej o czystości 99,999% i właśnie o takie mi chodziło, że nie wiem czy je można dawać pod tynk, więc lepiej w peszlu.

Tak jak pisze chodi to tego zestawu nie ma co szalec z przewodami. Jako że barman już go kupił nie będę pisał co sądzę o zestawach, gdzie amplituner kosztuje ~1000zł, a 5 kolumn do niego ~500zł.

no to teraz jasność kompletna panuje:)

Ja nic nie kupowałem, to rodzice.
Pewnie, że od takiego sprzętu cudów nie ma co oczekiwać, ale ich to będzie cieszyć i dla mnie to jest ok

Jeśli chcecie uzyskać przyzwoite chociażby stereo, to żaden amplituner się do tego nie nadaje. Amplitunery są wielokanałowe i służą (wbrew zapewnienią producentów), wyłącznie do oglądania filmów. Te śmieszne tryby stereo to jakieś żarty. Prosty wzmacniacz stereo bije na głowę amplitunery za grubą kasę, w jakości dźwięku dla stereo.

babeo napisał(a):Czy poza informacjami, które można znaleźć w sieci, ktoś miał bliższy kontakt i może powiedzieć coś o amplitunerze:

Pioneer VSX-322
Yamaha RX-V373

oraz o kolumnach

Taga Harmony TAV-506/606
Jamo S 426 HCS 3

Kino ma służyć także do muzyki. W tym celu podłącze DVD Samsunga C550. Zakup Blue Ray na razie odkładam w czasie.

Od grubo ponad roku używam Pioneer VSX-322 z głośnikami Jamo S 426 HCS 3 z sub . mam do tego Blue Ray'a Sony. Sprzęt wykorzystywany przeze mnie przede wszystkim do oglądania koncertów. TV mam niby do tego podłącznone ale bardzo rzadko wykorzystywane ale kiedy już z tego korzystam to daej calkiem niezłe efekty. Sprzęt sprawuje się bardzo dobrze , opinie w necie o miernej jakości basów są wg mnie nieuzasadnione. Łatwy i prosty w obsłudze , o szczegóły techniczne proszę nie pytać . Dla mnie najważniejsze ,że odsłuch jest przyzwoity w całym pomieszczeniu a jest ono dość spore.
Pozdrawiam.

Small77 - dzięki za opisanie Twoich wrażeń. Kino domowe to był mój pierwszy trop, bo wszyscy mają po 5 głośników. Ja jednak po poczytaniu paru rzeczy na necie i odsłuchach, zdecydowałem się na na stereo.
Jak to przeczytałem na jednym forum: "lepiej kupić w stereo dwie kolumny po 1000zł za sztukę, niż w kinie domowym 5 kolumn na 1000zł"

babeo napisał(a):Small77 - dzięki za opisanie Twoich wrażeń. Kino domowe to był mój pierwszy trop, bo wszyscy mają po 5 głośników. Ja jednak po poczytaniu paru rzeczy na necie i odsłuchach, zdecydowałem się na na stereo.
Jak to przeczytałem na jednym forum: "lepiej kupić w stereo dwie kolumny po 1000zł za sztukę, niż w kinie domowym 5 kolumn na 1000zł"

I to jest zdecydowanie najlepsze rozwiązanie:)

Osobiście również polecę ci zestaw stereo, aniżeli kino domowe, które dźwiękiem podczas słuchania muzyki ma się nijak do wspomnianego zestawu. Ja pracuję na wzmacniaczu Denona i kolumnach Magnata które to obydwie pozycję są mocno budżetowymi, a mimo to jestem z ich użytkowania bardzo zadowolony. Do pełnego zadowolenia potrzebne są właściwie trzy rzeczy: nawet niewielki budżet przeznaczony konkretnie na sprzęt, co by nie zastanawiać się czy nie kupić tańszego wzmacniacza odkładając na coś innego. Po drugie wybór zestawu który będzie grał tak jak NAM się podoba. Nie warto patrzeć na to czy ktoś pisze że dane kolumny nie radzą sobie z konkretnym pasmem, skoro przy odsłuchu naszej ulubionej płyty wszystko było ok. Ja CD'ki odtwarzam na bardzo starym sprzęcie Pioneera, ale ma on w sobie to coś, co sprawia że załączając "Krew Boga" czy "140" Illusion czuję że właśnie tak powinno to brzmieć. Czyli warto chodzić, odsłuchiwać, testować, puszczać swoje CD które ma się już dobrze osłuchane. No i po trzecie, najważniejsze to muzyka której chce się słuchać. Jeśli piosenka tak naprawdę ci się nie podoba, to chociażby była no.1 na świecie, nie będzie ci się podobać także jej odsłuch. (Ostatnia rada zupełnie osobista )

wilkmaciej napisał(a):Jeśli chcecie uzyskać przyzwoite chociażby stereo, to żaden amplituner się do tego nie nadaje. Amplitunery są wielokanałowe i służą (wbrew zapewnienią producentów), wyłącznie do oglądania filmów. Te śmieszne tryby stereo to jakieś żarty. Prosty wzmacniacz stereo bije na głowę amplitunery za grubą kasę, w jakości dźwięku dla stereo.

hehehe. Sorki ale się usmiałem. Nie bierz tego do siebie.

Mylisz pojęcia. Masz na myśli wzmacniacze stereo i wzmacniacze AV, czyli wielokanałowe.

Amplituner to wzmacniacz "z radiem". A dzisiaj z innymi funkcjami niz sam wzmacniacz. ale reguła się obecnie wytworzyła, że jeśli stereo to czysty wzmacniacz, a jeśli kino domowe to faktycznie to amplituner.

ampli stereo: http://www.marantz.pl/pl/Products/Pages ... eoReceiver
wzmak stereo: http://www.marantz.pl/pl/Products/Pages ... =Amplifier
i podobnie w kinie domowym.

chodi napisał(a):i podobnie w kinie domowym.

Są wzmacniacze kina domowego bez radia?