Strona 1 z 1

Kazik nie umie śpiewać i skali nie ma.

PostNapisane: 3 mar 2014, o 20:03
przez donkey
Tytuł prowokocyjny, ale chodzi o coś odwrotnego.

Gra tutaj ktoś, najlepiej na fortepianie :P (klawisze starczą) - gen. Jaruzelski już się na forum nie udziela ;) vel. Książe W.)? Proszę, niech mi ktoś odpowie.

Kazik, wiadomo, że najwyżej śpiewał od trzeciej zwrotki "Arahji". Jeśli chodzi o wokalizę, to tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=-byz3qwM5wI
Jeszcze taka ciekawostka koncertowa, oktawę niżej zaśpiewana "Śmierć poety": http://www.youtube.com/watch?v=AkPivdAxBTY . Tutaj śpiewa jak wokaliści deathmetalowi (chociaż w sumie oni nie śpiewają tylko ryczą, tam jest śpiew).

Pytanie moje jest następujące, ile tam jest oktaw (pomiędzy podlinkowanymi pieśniami)? Wydaję mi się, że ze trzy z hakiem, ale może więcej. Proszę ludzi kształconych o odpowiedź.

P.S. Wiadomo, że on teraz takiej wokalizy nie zrobi. Tak samo jak 25 lat temu by nie zaśpiewał tak nisko.
Mimo wszystko chciałem taki fakt zanaczyć :).

Dzięki za odpowiedź.

Re: Kazik nie umie śpiewać i skali nie ma.

PostNapisane: 3 mar 2014, o 21:18
przez Windchimes
dobry wątek ja szczegolnie sie zachwycam mnogością rożnych glosow Kazika w latach 90tych
szczegolnie na Oddaleniu 8-)

Re: Kazik nie umie śpiewać i skali nie ma.

PostNapisane: 4 mar 2014, o 20:07
przez SafeMan
Kazik to chyba wokalista, który przeszedł największą zmianę głosu spośród wszystkich mi znanych śpiewaków :O Na każdym z albumów brzmi inaczej.