Strona 1 z 1

Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 2 kwi 2014, o 19:16
przez Marcowy
I to nie jest spóźniony 1 kwietnia...

Swego czasu próbowałem Was zarazić miłością do białoruskiej kapeli Lapis Trubieckoj. Sugerowałem nawet, że mogliby dać koncert (albo kilka) z Kultem. Niestety, inicjatywa w przysłowiowe pizdu, bo zespół właśnie ogłosił, że po 24 latach kończy działalność. Oficjalny powód jest taki, że - jak podaje lider, Siergiej Michałok - jubileusz 25-lecia to dla rockowego zespołu wstyd i hańba, więc oni nie chcieli... Ładne.

Trochu historii: na liderze Lapisów ciąży wyrok za obrazę prezydenta Łukaszenki - w jednym z wywiadów Michałok powiedział (o ile pamiętam) wprost, że Łukaszenka jest złodziejem i kłamcą. A obraza prezydenta na Białorusi podpada pod kodeks karny. Obrazą majestatu był także ten klip o współczesnych "oświeconych dyktatorach". Dlatego przez ostatnie kilka lat zespół nie mógł wrócić na Białoruś i koncertował głównie w Rosji, Ukrainie, Litwie i (czasem) Polsce.

Michałok zapowiada, że będą kolejne projekty, ale ostatnia okazja, żeby zobaczyć Lapisów na żywo i do tego w Polsce będzie 11 kwietnia na koncercie "Solidarni z Białorusią" - Warszawa, Krakowskie Przedmieście przy hotelu "Bristol", początek koncertu godz. 19. Ja nie odpuszczę.

Kto nie może, tu składanka, a tu najnowszy klip - przesłanie dość uniwersalne, ale uznany za jeden z hymnów Majdanu - Wojownicy światła. Dwie ostatnie (naprawdę ostatnie) płyty zespołu do pobrania na iTunes.

Re: Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 2 kwi 2014, o 21:39
przez donkey
Nie obraź się, ale ta muzyka jest bardzo słaba. Przesłania też żadnego w klipach nie widzę. Nie wiem o czym śpiewają - kiedyś rozmawiałem z białorusinem na rozgrywkach szachowych i praktycznie mówił po polsku. To było kilkanaście lat temu. Miałem z 16 lat.

To zupełnie do mnie nie przemawia. Żadnych emocji w muzyce, w śpiewie, etc.

To naprawdę nie pierwszy kwietnia? Jeszcze jakieś panienki w klipie z gołymi cyckami - a mówisz, że to było uniwersalne.

Re: Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 2 kwi 2014, o 21:40
przez Marcowy
Aaaa, ludziska na forach gadają, że rozwiązanie Lapisów może być siakoś powiązane z rosnącą niechęcią do zespołu w Rosji, które to państwo do niedawna było głównym koncertodawcą grupy. Np. w połowie marca odwołano "z przyczyn niezależnych" koncert w Pskowie, choć bilety były wyprzedane.

A niechęć onych może być spowodowana dwoma faktami:
- występem Lapisów na Majdanie z jednoznacznym poparciem dla wolnej Ukrainy - tu fragment koncertu, piosenka pt. "Nie być bydłem",
- ostatnią płytą Lapisów o mocno antyrosyjskim wydźwięku - tu próbka, obrazy wystarczą.

Ale co ludzie na forumach mogą wiedzieć...

Re: Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 3 kwi 2014, o 18:53
przez Marcowy
donkey napisał(a):Nie obraź się, ale ta muzyka jest bardzo słaba.


Się nie obrażam, po prostu błądzisz 8-)

donkey napisał(a):Nie wiem o czym śpiewają - kiedyś rozmawiałem z białorusinem na rozgrywkach szachowych i praktycznie mówił po polsku. To było kilkanaście lat temu. Miałem z 16 lat.


Yyy... Ale o czym to ma świadczyć? Poza tym obstawiam, że mówił po rosyjsku. Albo po polsku, bo był np. z Grodna.

donkey napisał(a):To zupełnie do mnie nie przemawia. Żadnych emocji w muzyce, w śpiewie, etc.


Teraz mi się wydaje, że to 1 kwietnia... :? Nie twierdzę, że to jakaś wyrafinowana sztuka, ale do mnie przemawia i jest pełna emocji. Może w Twoim przypadku to bariera językowa... Ale taki Kapitał czy Wojowników światła trzeba - tak czy inaczej - docenić za animacje, nieprawdaż?

BTW - sorry za łopatologię, ale "panienki z gołymi cyckami" mi się skojarzyły z Amazonkami - bardzo na miejscu, jeśli chodzi o Majdan. No ale skojarzenia płyną, kędy chcą.

Nie będę więcej zawodził, że Lapis jest wybitny, ale - moim zdaniem - jest, i to pod wieloma względami. Kto nie czuje się przekonany - pewnie przeżyje ;)

Re: Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 4 kwi 2014, o 17:32
przez donkey
Nie będę cytował. Odpowiem na cytaty w kolejności.

(i) To tylko takie powiedzonko, więc się nie obrażaj.

Hominis est errare, insipientis in errore perseverare.

;)

(ii) O niczym nie świadczy. Może o tym, że mi się jakoś wbiło wtedy do łba, że można ich spokojnie zrozumieć. To prowadzi do punku następnego.

(iii) Pewnie gdybym rozumiał o czym śpiewają, to może by mnie coś chwyciło za serce. Napewno bariera językowa ma znaczenie. Z drugiej strony, nie rozumiem, a to może mi dać świeże spojrzenie. Słaby ten zespół muzycznie bardzo. Wokalista nie śpewa, tylko drze ryja. Tak to widzę.

Widzisz, ja np. Kultu nie zacząłem uwielbiać za teksty. Raczej (jak już) to ich interpretację. Zacząłem za muzykę, emocje i przede wszystkim za wokal Kazika. Może dlatego bronię Kultu do dzisiaj. Mimo, że teksty dużo słabsze.

Tamto do mnie nie przemawia, ale dobrze, że do Ciebie przemawia :). Nie miałem zamiaru być krytykiem, tylko wyraziłem swoje zdanie.

Z pozdrowieniami,

Roman.

P.S. Tak z ciekawości, jak widzisz twórczość XIII stoleti: viewtopic.php?f=2&t=442&p=16553&hilit=xiii#p16553 ? Proszę o szczerą opinię :).

Re: Lapis Trubieckoj się rozwiązuje

PostNapisane: 22 kwi 2014, o 18:45
przez slavec
To mój pierwszy post, przywitam się: dzień dobry !
Kolejny koncert Lapisów przeszedł do historii, pozdrowienia dla obecnych (ja zrobiłem 2x400km żeby ich zobaczyć)!
Koncert był transmitowany live przez TV Biesat, dla zainteresowanych link:
https://www.youtube.com/watch?v=PwnLLVuXZ2g#t=17

Pozdrawiam !

P.S. Tak pomyślałem że może warto jednak dodać że KULTu słucham od samego początku :) .