Uprzedziłeś mnie, chociaż
wątek o takiej tematyce już istnieje.
Btw, na pierwsze mecze nowego sezonu od razu szykują się ciekawe pojedynki. Na pierwszy plan, dla mnie, Mami - Chicago już w pełni zdrowym D-Rosem. Miałem okazję obejrzeć parę pojedynków przedsezonowych Chicago i widać, że to ten dobry stary Rose. Zobaczymy jak on i całe Chicago zaprezentują się w pierwszym meczu, jak i całym sezonie.
Na Zachodzie też ciekawy pierwszy mecz - derby LA, chociaż bez Bryanta, ale mimo wszystko od dwóch sezonów te mecze w końcu zaczęły nabierać na ważności.
Również ciekaw już jestem pojedynku Houston z LA Lakers, którzy już 7. listopada zagrają przeciwko sobie.
Na Wschodzie, zagadką jest jak "zatrybią" Brooklyn Nets, wzmocnieni Paulem Piercem i Kevinem Garnettem oraz osłabieni tymi samymi zawodnikami Boston Celtics.
Washington Wizards, którzy ostatnio okupywali same ogony, też dokonali ciekawych zmian, z Gortatem na czele. Charles Barkley ostatnio ciepło wypowiadał się o tym zespole, który wg. niego ma aspirację na play-off oraz pozytywnie ocenił sam transfer jak i samą osobę Gortata.
Niech się rozkręci karuzela