Pomarańczowa w Opolu 17.10.

[kolend]

podejdź tu proszę - wow

[lothian]

Do seta podstawowego trzeba jeszcze dodać Dolinę.
Jeden z najlepszych koncertów Kultu jakie widziałem ( a widziałem ich kilkadziesiąt ), zespół w rewelacyjnej formie,
należy jeszcze dodać, że Gruda miał urodziny ( sto lat odśpiewane bardzo nierówno przez publikę ! ).
Kazo bardzo rozmowny, " Największa armia świata " choć lekko niedopracowana - to rarytas ( jeśli dobrze usłyszałem to grana dopiero po raz drugi na żywo ). Do zobaczenia w Breslau - pozdrowienia dla wszystkich kultowców i całej ekipy Kultu !

[SafeMan]

Największa armia? Podejdź tu proszę? Aż żal, że w tym roku mnie to ominie W internecie nie ma żadnych nagrań Podejdź tu proszę live, grali to wcześniej?

[Lucky_Luke]

śmierć poety, podejdź tu proszę i największa armia świata
http://w68.wrzuta.pl/audio/13wFuD26zyH/sample_3
http://w68.wrzuta.pl/audio/6mRezEF4wKL/sample
http://w68.wrzuta.pl/audio/4jv6orx70PN/sample_2

[KULTowyTOMASZ]

Powiem tyle .. CHOLERA ! Setlista bardzo dobra jak nie najlepsza na obecnej Pomarańczowej.. oby było co raz lepiej I jak dopatrzył się ktoś tych wpinek hmm

[Barti]

Kurczę, tak sobie tego słucham i jestem załamany tym, co nagłośnienie na toruńskim koncercie zrobiło, jak potrafi spieprzyć dobry występ! Oczywiście nie znam się na tym, piszę jako laik, ale też człowiek, który na koncerty od lat chodzi i trochę ich słyszał. To nie jest kwestia - jak niektórzy mówią - picia przed koncertem, zakładam tutaj, że wszystko jest w porządku, zasady wprowadzone przez Kazika są przestrzegane. Oni tam w Toruniu chyba po prostu siebie nawzajem nie słyszeli... "Śmierć poety" tutaj bardzo dobrze wykonana, wszystko można zrozumieć, nie ma mowy o żadnym bełkocie. W dodatku opolska setlista według mnie o wiele, wiele lepsza - "Największa armia...", którą bardzo chciałem usłyszeć jako najlepszy numer z "Prosto". A nie jakieś tam "Moja myszko", które z kolei uważam za jeden z najgorszych kawałków w całej twórczości zespołu. Ale to dygresja - za rok chyba pojadę na koncert gdzieś indziej niż Od Nowa, bo jakość jest jak niebo a ziemia. Nagrania Luke'a są robione tym samym sprzętem przecież (?), a nie sądzę, żeby to same nagrania coś zniekształcały.

Pozdr.

[ron oczywistek]

Do wszystkich obecnych na koncercie mam pytanie. Jak wam się podobał basista zespołu WU-HAE? (grali jako saport:P)

Poza tym, że jest to piękny uroczy mężczyzna to chodzi mi o walory muzyczne ))

Hmmm tak właśnie się zastanawiam dlaczego Wuha bez Skwara gra ostatnimi czasy, ale tam to chyba w ogóle jest niezła karuzela jeśli o skład chodzi.

[Lucky_Luke]

Nagrania (...) są robione tym samym sprzętem przecież (?), a nie sądzę, żeby to same nagrania coś zniekształcały.

Ten sam sprzęt , bez dodatkowych mikrofonów. Coprawda Toruń nagrany spod sceny ale dużej różnicy to nie robi jak się dobrze wszystko ustawi. W nagraniu z Opola też nie ma cudów bo troche bas zniekształcony - myślałem że mikrofony nie wyrabiają ale nie może być, nie było tak głośno i były w okolicy konsoli Kajetana chociaż kto wie... niech Bulo się pochwali co zarejestrował. Buldog rejestrowany pare lat temu w gdyńskim klubie z dodatkowymi mikrofonami z możliwością rejestracji wysokiego natężenia dźwięku też mi zarejestrował basy przesterowane. Chyba że ja robie sie stary i głuchy :p
A co do koncertu, fakt, mocna setlista i jak wspomniano Moja myszko to nawet koncertowo nie najlepszy utwór dla tej kapeli..

[Stuff]

Było rewelacyjnie!! Chyba najlepszy koncert Kultu na, którym miałem przyjemność być, cudowna setlista, Kazik jak i cała kapela w zajebistej formie. Tylko troche mało osób w pogo, i poza mną i ochroniarzem to chyba nikt nie latał co mnie bardzo dziwiło... Piąteczka z Kazikiem była przysłowiową wisienką na torcie tego arcyzajebistego wydarzenia )

[dwaeuro]

Hmmm tak właśnie się zastanawiam dlaczego Wuha bez Skwara gra ostatnimi czasy, ale tam to chyba w ogóle jest niezła karuzela jeśli o skład chodzi.

SQV odszedł z zespołu rok temu. Co do składu to prawda, że ciągle się zmienia, ale chyba na reszcie czynnik ludzki jest na plus i nie będzie ulegał zmianom przez najbliższe lata, albo przynajmniej miesiące

[ron oczywistek]

Co do składu to prawda, że ciągle się zmienia, ale chyba na reszcie czynnik ludzki jest na plus i nie będzie ulegał zmianom przez najbliższe lata, albo przynajmniej miesiące

No to oby tak było
Aha i jeszcze jedno jak dla mnie zdecydowanie za krótko Wuha w Opolu

[Lucky_Luke]

(...) Aha i jeszcze jedno jak dla mnie zdecydowanie za krótko Wuha w Opolu

Popieram, dobrze że zobacze ich zapewne jeszcze w Łodzi i Szczecinie i że zagrają równie energicznie i z przytupem.

[Bullet]

(...)Pozdro dla Bulleta i nie zapomnij wcisnac guzika Record (...)

Nie bądź taki do przodu bo Cię z tyłu zabraknie... Btw. To nie był Record tylko Pause!

Jeśli o mnie chodzi to muszę przyznać, że koncert naprawdę mi się podobał. To był chyba najlepszy spośród wszystkich trzech na jakich byłem podczas trzydniowej minitrasy Opole/Kraków/Katowice. Miejsce z jednej strony mnie przeraziło jak wchodziłem (baaaardzo malutka salka), ale na szczęście ludzi było chyba akurat na styk bez zbędnego upychania na siłę. Akustyka i nagłośnienie dosyć ok, podobnie światełka. Zespół w ekstra formie, Kazik biegający po scenie i dużo gadający. I jeszcze spoko secik. Już słysząc Podejdź tu proszę, Czterech głupców czy Największą armię na próbie przed budynkiem czułem, że może być spoko. No i się nie pomyliłem . Bardzo się cieszę, że dane mi było tam być. Będzie co wspominać...

WuHaE na supporcie też jak najbardziej na plus. Miło było posłuchać i popatrzeć jak rozgrzewali publikę. Na minus może tylko to, że praktycznie przez cały koncert nie widziałem jednego z wokalistów...

Serdeczne pozdrowienia i podziękowania pragnę w tym miejscu przekazać Kulcim za świetny występ, standardowo pewu, Kajetanowi oraz Waldkowi wielkie podzięki za pomoc i za wszystko oraz dla Emilki i Pawła za wspólne towarzystwo oraz podróż (Baaardzo Wam dziękuje!!! No i ciesze się, że udało się Wam pozałatwiać te bilety jednak) i dla Luke'a (miło było Cię zobaczyć i choć na chwilę pogadać. Szkoda tylko, że tak krótko... Mam nadzieję, że następnym razem będzie ku temu lepsza okazja ). Osobne pozdrowienia również dla shreka (niewidzianego na koncercie, ale z którym była możliwość porozumienia się za pomocą aparatu telefonicznego po koncercie ).

3majta się i do następnego! Przepraszam też wszystkich, których pobudziłem po koncercie telefonem .

W nagraniu z Opola też nie ma cudów bo troche bas zniekształcony - myślałem że mikrofony nie wyrabiają ale nie może być, nie było tak głośno i były w okolicy konsoli Kajetana chociaż kto wie...

Zupełnie nie wiem co Ci tam nie pasuje. Ładnie Ci to wyszło, próbki są naprawdę ok. Albo to ja, podobnie jak i Ty zresztą, zaczynam głuchnąć...

niech Bulo się pochwali co zarejestrował.

Jak się poogarniam z bieżących spraw życiowo priorytetowych to może cośtam potem pomyślę...

Pozdr.