LUCAS napisał(a):ale ten real niemrawy. borusii nie dawalem szans na wyjscie z grupy a tu moze sie okazac ze bardzo sie mylilem. szkoda ajaxu bo gral super mecz w manchesterze a juz de jonga na takim gazie jeszcze nie widzialem. mina harta po drugiej bramce - bezcenna.
uve napisał(a):- Arsenal roztrwonił dwubramkowe prowadzenie i zremisował z Schalke
Jaaasiek napisał(a):uve napisał(a):- Arsenal roztrwonił dwubramkowe prowadzenie i zremisował z Schalke
Jak się tylu okazji nie wykorzystuje to się to mści. No i trzeba Arsenalowi przyznać, że jednak nie grali pierwszym składem. Wyjście z grupy i tak raczej pewne.
Jaaasiek napisał(a):Tzn. za jaką grę? Nie jestem fanem Realu, ale wydaje mi się, że drugiej połowie zdominowali grę i bramka na 2:2 wisiała w powietrzu. Dość powiedzieć, że spalony przy bramce Callejona był mocno kontrowersyjny a i Weidenfeller ratował nieraz zespół w opałach. Wynik moim zdaniem sprawiedliwy, choć Borussia mogła ukąsić w doliczonym czasie.
Jaaasiek napisał(a):Ładne wyniki dzisiaj, nie powiem
Chelsea 3 - 2 Shakhtar Donetsk
Juventus 4 - 0 FC Nordsjaelland
Bayern Munich 6 - 1 Lille
Valencia 4 - 2 BATE Borisov
Benfica 2 - 0 Spartak Moscow
Celtic 2 - 1 Barcelona
Braga 1 - 3 Manchester U.
CFR Cluj 1 - 3 Galatasaray
Szkoda końcówki Bragi, bo walczyli ambitnie cały mecz, brawa dla Celticu za ambicję (chociaż i tak pewnie dla fanów Barcelony to był autobus w bramce, bo oczywiście nie da się inaczej), no i ciekawe mecze Valencii oraz Chelsea
CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):No ale to, że postawili autobus w bramce, nie musi być zarzutem. Mieli iść na wymianę ciosów z Barceloną, skoro lepsze drużyny w takiej grze z nią padają? Celtic grał jak umiał i potrafił osiągnąć cel dostępnymi środkami - czym jest skuteczna taktyka, jeśli nie tym?
Jaaasiek napisał(a):CZŁOWIEK - ŁOŚ napisał(a):No ale to, że postawili autobus w bramce, nie musi być zarzutem. Mieli iść na wymianę ciosów z Barceloną, skoro lepsze drużyny w takiej grze z nią padają? Celtic grał jak umiał i potrafił osiągnąć cel dostępnymi środkami - czym jest skuteczna taktyka, jeśli nie tym?
Akurat nie do Ciebie Łosiu piłem
Ale znam wielu takich, którzy twierdzą, że z Barceloną da się wygrać tylko tak, albo dzięki sędziom
Jaaasiek napisał(a):Co do publiki to faktycznie, ogromny szacun. Też oglądałem z neta transmisje (kilka równolegle) i tam po prostu było szaleństwo, zrobiło to na mnie większe wrażenie nawet niż parę lat temu gdy miałem przyjemność na tym stadionie zasiadać.
Cieszy mnie, że Juventus się przełamał w końcu, nie mogę się doczekać rewanżu z Chelsea
uve napisał(a):A widzisz jakiś inny sposób żeby wygrać z Barceloną? Każdy wie, iż kiedy grając z nimi w otwartą piłkę w 99% przypadkach kończy to się przegraną tego zespołu. Tak, jestem fanem Barcelony, więc to może do mnie mogłeś pić m.in.
FC Barcelona miała aż 83,6 procent posiadania piłki przy 16,4 Celtiku Glasgow. Wymieniła 955 podań, a ich rywale zaledwie 166! Ich celność również jest miażdżąca (90,9 proc. Barcelona i 62 proc. Celtic).
Jaaasiek napisał(a):uve napisał(a):A widzisz jakiś inny sposób żeby wygrać z Barceloną? Każdy wie, iż kiedy grając z nimi w otwartą piłkę w 99% przypadkach kończy to się przegraną tego zespołu. Tak, jestem fanem Barcelony, więc to może do mnie mogłeś pić m.in.
W 99% to przeciwnikom puszczają nerwy przy tysięcznym podaniu do tyłu i lecą za tą piłką dając się wciągnąć
Jaaasiek napisał(a):Ale ostatnie mecze z Realem, z Valencią, kiedyś z Interem pokazują, że wcale nie trzeba się zamurować w bramce bo nie jest to jakaś drużyna z kosmosu na poziomie nieosiągalnym. Zresztą dobry przykład był kiedy pierwszy raz, za kadencji Guardioli, Barcelona zdobywała LM. Mecz w Londynie był przez większość czasu pod dyktando Chelsea, która dawała się wyszumieć Barcelonie do 30 metra, a potem im bezbłędnie odbierała piłkę. Niektórzy uważają ich za najpiękniej grającą drużynę świata, ja uważam, że zabijają nudą wymieniając milion niepotrzebnych podań. O niebo mi się bardziej podoba gra drużyn z lig angielskich gdzie nie ma zbędnej kombinatoryki i planowania z podaniami do milimetra. Nie ma też hura do przodu, ale rezygnuje się z tej zbędnej wymiany podań. Trzy, cztery szybkie podania i piłka jest na połowie przeciwnika. I gra się jak to Krzynówek mówił "cały czas do przodu".
Jaaasiek napisał(a):Statystyki z meczu Celtic - BarcelonaFC Barcelona miała aż 83,6 procent posiadania piłki przy 16,4 Celtiku Glasgow. Wymieniła 955 podań, a ich rywale zaledwie 166! Ich celność również jest miażdżąca (90,9 proc. Barcelona i 62 proc. Celtic).
Dodam tylko, że w strzałach Barcelona miała przewagę 23:7 ( z tego 7 celnych Barcy i 3 Celticu), więc co się liczy bardziej? Efektowna gra z połową podań do tyłu? Czy może skuteczność?
Nie odmówię im zdobytych tytułów, ale najpiękniej grająca i najlepsza drużyna w historii? Gruuuba przesada.
Jaaasiek napisał(a):Ale ostatnie mecze z Realem, z Valencią, kiedyś z Interem pokazują, że wcale nie trzeba się zamurować w bramce bo nie jest to jakaś drużyna z kosmosu na poziomie nieosiągalnym. (...) Niektórzy uważają ich za najpiękniej grającą drużynę świata, ja uważam, że zabijają nudą wymieniając milion niepotrzebnych podań. O niebo mi się bardziej podoba gra drużyn z lig angielskich gdzie nie ma zbędnej kombinatoryki i planowania z podaniami do milimetra.
Nie odmówię im zdobytych tytułów, ale najpiękniej grająca i najlepsza drużyna w historii? Gruuuba przesada.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 180 gości